Jeśli myślisz, że obecnie konie nadal karmione są jedynie za pomocą typowego siana, to raczej czas na to, aby zaktualizować posiadane przez siebie wiadomości.
Źródło: http://www.flickr.com
Czy też nie korzystniej byłoby karmić te wspaniałe zwierzaki za pomocą o wiele lepszej i w większym stopniu zbilansowanej żywności?
Dla przykładu nawet nieco podobnej do takiej, którą my powinniśmy jeść na śniadanie? Naturalnie skład takiego pożywienia byłby inny niż dla człowieka, lecz nadal zapewniałby wszystko to, co byłoby dla wierzchowca dobre. Idealnym przykładem takiej żywności jest musli dla koni, które zawiera między innymi siano z lucerny, płatki jęczmienne oraz kukurydziane i zapewniające doskonałe trawienie łupiny z nasion lnu. W takiej karmie nie występuje owies, ale zamiast niego jest tam duża zawartość węglowodanów, która służy poprawie odporności w czasie treningów. Posiada także wpływ na przybieranie na wadze. Natomiast lucerna mogłaby zaopatrzyć rumaki w bardzo cenny i wysokowartościowy wapń.
Podobnie jak w wypadku musli dla ludzi, tego typu karma dla koni także żąda należytego dawkowania. W wypadku kucyków czy koni młodych, wystarczy tylko od 100g do 250g musli, z kolei w przypadku koni rekreacyjnych dawkowanie winno wynosić od 300 do 600 g na dzień. Znacznie większych porcji wymagają konie stajnie dla konia wyścigowe, gdyż w ich wypadku powinno to zostać aż 15 kg musli na dzień.
Wspomniane musli sprzedawane jest w workach o wielkości dwudziestu kg oraz zawiera ponadto niacynę A, D3, E i żelazo, cynk czy też jod i wapń. Żywność ta stanowi więc doskonałe źródło niezbędnych do właściwego funkcjonowania naszego wierzchowca witamin i różnych składników mineralnych.